piątek, 17 stycznia 2014

MOJA KOBIECOŚĆ

Moja kobiecość… … … to moje serce… przepełnione miłością, pięknem, ciepłem, dobrem, pokojem, łagodnością, czułością, empatią… każde moje spojrzenie… każdy mój gest… każde moje słowo… Zapewne znajdzie się jeszcze wiele cech, które moje serce zawiera… które mieści… które się tam znajdują... Moje serce jest głębokie i jest tam ocean do wypełnienia - jak serce każdej kobiety. Czym ona jest bliżej Boga tym jej serce jest jakby większe, pełniejsze, zdolniejsze do kochania, do dokonania wielkich dzieł jak na przykład bł. Matki Teresy z Kalkuty. Lecz abym nie upadła z powodu porównania siebie do tak spektakularnej osoby to każdy mój gest miłości wobec drugiego jest w dzisiejszych czasach wielkim dziełem…
 czytaj więcej


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz